Chcę wyrobić sobie nawyk pisania na blogu wieczorami zamiast z rana.
Oby to był dobry dzień w pracy. Do wieczora!
___
Chodzi za mną zmiana szablonu i najchętniej znowu wróciłabym do jakiegoś z czarnym. Pewnie zniam się za to zabiorę to zejdzie z miesiąc.
Po 6 dniach jutro nareszcie wolne! Padam już szczerze mówią. Szkoda, że nie udało mi się dzisiaj po pracy posprzątać, ale za to zrobiłam dwa treningi po 20 minut, co łącznie daje ok 40 min! Nie jest źle.
Paradoksalnie nigdy nie miałam problemów z treningami. Kiedy zaglądam na starego bloga, to naprawdę nie wiem skąd ja brałam siłę na taką masę ćwiczeń, wow! Niestety strasznie cięzko mi wrócić do mojego danwego poziomu. Dochodzą też inne czynniki- ale o tym innym razem.
Zjadłam przed chwilą garść żurawiny suszonej i dwie małe garści orzechów, zła jestem na siebie. Tym bardziej o takiej porze!! Jutro musi być lepiej!
Nie mam pojęcia ile ważę. Planuję zważyć się ok 15/16 maja. Wizualnie wydaje mi się, że schudłam. Obojczyki bardziej mi wystają, brzuch jest lepiej zarysowany, a pasek muszę zapinać o wiele dalej niż przedtem. Z jednej strony strasznie korci mnie waga, ale z drugiej po prostu się boję.
Zła jestem o te orzechy, ech!
Mam nadzieję, że u Was było dzisiaj lepiej.
Trzymajcie się.
Trzymaj się i napisz coś więcej o tym co u Ciebie.
OdpowiedzUsuń