Ariana | Blogger | X X
  • Liczba postów
  • Liczba komentarzy
  • Wyświetlenia

Obserwuj!

Twój tekst


25.5.21

25/05/21

 JESTEM TAK WKURWIONA, ŻE PO PROSTU CAŁA SIĘ TRZĘSĘ I BŁAGAM NIE PISZCIE MI W KOMENTARZACH, ŻE MAM SIĘ USPOKOIĆ. TO LEPIEJ NIE PISZCIE NIC.

NIE NO KURWA, GENERALNIE TO TO JEST TAKI HIT, ŻE JA NWET NIE WIEM OD CZWEGO ZACZĄĆ XDDDDDD

ale chyba, każdy kto czyta mojego bloga wie, że jak mam takiee nerwy to chodzi o moją ''matkę'' bo ja już nie wiem jak to kurwa określać. 

Najpierw po pracy podwiozła mnie do Biedronki, bo było blisko. No ok, ja zrobiłam w pracy dziś prawie 8 tys więc myślę, co mi szkodzi. Nie mogę przeginać w drugą stronę i proiwadzić jakiejś chorej wojny. Więc pojechałysmy.

Ja tam pojechałam po te rzeczy z promocji vege, a ona łaziła za mną bez celu i już to mnie denerwowało XD. Potem okazało się, że to nie była taka promocja o której myślałam. I GDYBYM BYŁA SAMA to odłożyłabym połowę tych rzeczy na półkę. I ile kasy bym zaoszczędziła. Ale, że byłam z matką przy kasie to ona oczywiście jak już jest przy kasie to niczego nie odłoży XDDD i może gdyby była dłuższa kolejka to odłożyłabym to, ale byłam praktycznie pierwsza i skasowało się wszystko i dalej.

Na końcu kasowania już kiedy byłam zła, przypomniało mi się, że zapomniałam popcornu. Normalnie w życiu bym się po to nie wracała, ale ona zaraz pobiegła (serio, ten jej samarytaanizm względem mnie TYLKO PRZY INNYCH- to jest chyba najgorsza jej cecha) i zamiast jednej paczki, wzięła dwie. XDDD

Po co mi DWIE paczki popcornu, ludzie. XDDD a ona oczywiście tego nie zje, bo już widzę jak się krzywi na takie rzeczy, bo utyje XDD A potem w aucie patrzę, że tam 577kcal na 100g!!!! A ja zawsze kupuję takie po 150 parę na 100g XDDD więc no kurwa XDDD Nie dość, że wydałam o połowę więcej, to jeszcze na jakieś wysokokaloryczne gówno- na które szkoda mi trwonić pieniędzy. Mam tylko nadzieję, że już nie będę mieć na to napadu. JUŻ NIE.

Więc już po tym może człowieka zmieść z planszy z wkurwienia.

Ale idzimy dalej, w tej karuzeli błazeństwa i patologii.

Mam pokój zamykany na klucz ( i dziękuję sobie za to na kolana każdego dnia) ale jakimś cudem matka miała zapas kluczy, o których zapomniałam i otworzyła pokój mojemu bratu. XDD

Tak bratu, który podniósł na mnie rękę, okradał mnie i mam wszelkie dowody na nękanie mnie psychicznie. I on wyobraźcie sobie DRUKUJE SOBIE CV NA MOJEJ DRUKARCE XDDDD JA PIERDOLE XDDDD KTÓRĄ JA SAMA ZAŁATWIAŁAM I KUPOWAŁAM. PO TYM CO NAPISAŁAM WYŻEJ. 

Niech zapierdala drukować na mieście, no ja pierdole!!! Ja sama drukowałam ile lat na mieście i cv też! Bo na drukarkę musiałam sobie zarobić! 

Jak przyszłam, aż siadłam i zaczęłam się malować, żeby wyjść, ale jestem tak zmęczona po pracy, że idę to zmyć, wypiję kawę, zjem jakiś obiad (chociaż nie wiem jak to będzie w tych nerwach) i nie wiem.

Może to nie brzmi jakoś mega, żebym miała powód do nerwów, ale bardziej mi tu chodzi o tę jej postawę wobec mnie i innych i tego chorego domu. Ta cała psychiczna otoczka, gdzie ona jest taka biedna, niezadbana, zero kosmetyków, każdy się nad nią lituje i ciągle słyszę jaką ja mam wspaniałą mamę, że chyba jej pałac powinnam wybudować, a wobec mnie odpierdala takie coś. No błagam XDDD

Nie będę przepraszać za przekleństwa, bo jak się zdenerwuję to tak mam. Matka nie przeklina oczywiście w ogóle. Więc z dwojga złego już wolę kląć jak szewc.

Mam nadzieję, że u Was lepszy dzień.

Jak na razie

1. owsianka

2. bułka pikantna+banan+ nawet nie pamiętam co z tych nerwów, ale coś ok.

3. mus z kaszą jaglaną 

4.????? nie wiem co z tym obiadem??? I jak to będzie wyglądać do końca dnia.